RÓŻANI ULUBIEŃCY KOSMETYCZNI

Róże są nie tylko pięknymi kwiatami ozdobnymi, ale i roślinami jadalnymi ze względu na swoje walory smakowe, a dzięki aromatowi,wykorzystywane do produkcji kosmetyków.




 Może odrobina historii :)

 Róża jest wykorzystywana do produkcji wody różanej, perfum i olejku różanego. Dzięki Wikipedii wiemy, ze wytwarzano je w Persji w VIII w. najpierw wodę różana, a później gdy nauczono się destylacji - olejek różany. Starożytna Grecja i Rzym używała róży do balsamowania ciał, a także konserwowania urody i młodości. Bułgaria, Francja, Iran, Irak, i Rumunia skupiają na swoich terenach plantacje róż. Szczególne znaczenie ma gatunek róży damasceńskiej, gdyż posiada silny i ładny zapach płatków, które nawet po uschnięciu nadal jest utrzymywany, a to zasługa monoterpenu  alifatycznego o nazwie cytronellol. Więcej szczegółów odnajdziecie na  Wikipedii :)

Będąc na wakacjach w Bułgarii, kraju, który szczyci się z uprawiania róż, zakupiłam z ciekawości balsam różany oraz olejek. Po ich użyciu moja skóra była niesamowicie nawilżona, a zarazem nietłusta, i pięknie pachnąca. Dodatkowo koiła wszystkie podrażnienia po opalaniu. Niestety nie znalazłam w Polsce tych samych kosmetyków, ale już teraz w drogeriach, sklepach internetowych pojawiają się równie dobrej jakości linie różanych kosmetyków, sprowadzanych z Bułgarii.

Zatem przejdźmy do moich różanych ulubieńców: 

  • Woda różana KTC


 Sama używam jej jako tonik, ponieważ ma właściwości tonizujące. Pozostawia oczyszczoną i miłą w dotyku skórę, a aromat rzeczywiście odpręża. Dodatkową nawilża, wygładza i uelastycznia skórę dojrzałą, wrażliwą, a nawet łagodzi zmiany trądzikowe.
Na opakowaniu pisze, że dzięki jej wyrazistemu aromatowi jest głównie wykorzystywana  do podkreślenia  smaku indyjskich słodyczy, takich jak Barfi i Rassmalai, a także dzięki jej zapachowi do rozpryskiwania jako aromat  podczas różnych zgromadzeń religijnych, nie żartuje, tak pisze. Jest to produkt z Wielkiej Brytanii. Zakupiłam ją za 6 zł:) Znajdziecie ją tutaj.

  • Żel pod prysznic tonizujący O'HERBAL  Róża damasceńska


Zakupiony w drogerii Hebe żel pod prysznic, już został zużyty, jak widać na zdjęciu wgniecenia butelki, ale na pewno kupię go jeszcze raz. Już dawno moja skóra nie czuła się tak dobrze po wyjściu spod prysznica, fajne tonizujące uczucie, no i zapach:)
Plusy to brak parabenów, silikonów w składzie. Zawiera 96% naturalnych składników. Na etykiecie jest informacja na temat róży damasceńskiej i jej ekstraktu który ma za zadanie poprawić kolor skóry i zapewnić jej elastyczność. Orzeźwia, łagodnie oczyszcza, nie wysusza jej. Pozostawia skórę miękką, nawilżoną, pięknie pachnąca. Idealna na rozpoczęcie dnia prawidłowo jak i działa odprężająco przy zmęczeniu i stresie. Cena około 20 zł.

  • Szampon do włosów ROSE OF BULGARIA with natural rose water


Zakupiony miesiąc temu.  Kolejny różany kosmetyk, który mnie nie zawiódł!!:) Włosy są miękkie, elastyczne, świeże i pachnące nawet drugiego dnia po umyciu.
W składzie jest informacja o braku parabenów, oraz że zawiera naturalna wodę różaną o wysokiej zawartości oleju różanego. Ma właściwości antybakteryjne, oczyszcza, odświeża, i przywraca włosy do życia. Zawiera D-panthenol, który odżywia i nawadnia włosy, sprawia ze są błyszczące i miękkie.
Zakupiony w jednym z krakowskich sklepów za 12zł. 

W planach, myślę jeszcze o zakupie balsamu i olejku różanego, ale to temat na ciąg dalszy postu różanego;)

Gorąco polecam do korzystania z różanych kosmetyków. Tak miło jest pachnieć kwiatami:)

A Wy co polecacie? Proszę podzielcie się ze mną w komentarzach o Waszych różanych kosmetykach. Chętnie je wypróbuje, ja i czytelniczki Imperium Kobiecości:)

 Pozdrawiam,
K.T.
Bądź z nami na bieżąco:

2 komentarze:

  1. Uwielbiam wszystko co różane! Miałam opisaną wodę, ja swoją przelałam do buteleczki z atomizerem żeby móc odświeżać skórę w ciągu dnia, dodaje ją również do maseczek :) Nie znam tego żelu z Qherbal ale napewno wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się bardzo :) bardzo ciekawy sposób na odświeżanie skóry w ciągu dnia, a nigdy nie pomyślałam o dodaniu wody różanej do maseczek - muszę wypróbować:) Pozdrawiam serdecznie. K.T.

      Usuń

Copyright © 2014 Imperium Kobiecości , Blogger